maja 29, 2017

Dzisiaj rozmawiamy o Pani



W niepozornej wielkości książce, o okładce zdominowanej przez odcienie różu oraz profil ufryzowanej w dawnym stylu pani, znajdziemy coś więcej niż tylko rozmowy z żonami sławnych mężów. Ta książka to także emocje, pasja, rozmowy o książkach i muzyce, ciekawe kobiety i opowieści o życiu wraz z jego mało różowymi okresami.

„Dzisiaj rozmawiamy o Pani” to siedem rozmów z mężatkami, które zdecydowały się opowiedzieć o sobie. Dla kilku z nich okazało się to prawdziwym wyzwaniem. Niemal każde wydarzenie z życia przywodzi im bowiem na myśl męża. O mężu mogłyby więc rozmawiać nie godzinami, ale całymi dniami. Mówić o sobie jest już trudniej.

Z tym swoistym „przyrośnięciem” do męża mamy do czynienia już w pierwszej rozmowie, w której Agnieszka Nabrdalik spotyka się z Moniką Gawlińską. Gawlińska po prostu nie może żyć bez swojego oblubieńca. Jest jedyną, która kończy wywiad, bo mąż czeka a ona nie chce, żeby się martwił. Jest też jedyną, która swoimi wyznaniami może podnieść ciśnienie lepiej niż podwójne espresso. Przede wszystkim gdy mówi o innych kobietach.  Nazywając je „jakimiś babami”. Także mówiąc o „babskiej naturze”, w której leżą afery. Gawlińska mówi wprost, że kobiet nie lubi a kontakty z mężczyznami są dla niej dużo prostsze. Bo jak facet mówi „nie”, to znaczy nie, a jak kobieta mówi „nie”, to nie wiadomo co to znaczy. Skąd Gawlińska bierze swoje „prawdy”? Na szczęście nie trzeba się zastanawiać, sama wyjaśnia. Wiem o tym, bo sama w sobie tego nie znoszę. I wszystko jasne.

Dla kontrastu, po Gawlińskiej poznajemy Alicję Kapuścińską. Dojrzałą i mądrą kobietę, która przez większość małżeństwa była geograficznie oddalona od będącego w ciągłych rozjazdach męża-reportera. Część z opowieści Kapuścińskiej z pewnością znają wszyscy, którzy kiedykolwiek znaleźli się w jej domu i odwiedzili pracownię jej męża. Alicja Kapuścińska ma bowiem takie historie, które po prostu uwielbia opowiadać, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja. Jak ta, o pierwszym spotkaniu z przyszłym mężem. W rozmowie z Nabrdalik Kapuścińska opowiada jednak nie tylko o mężu, ale także o swojej pracy, doktoracie i dokonaniach w badaniach nad celiakią. Pozwala nam poznać Kapuścińską - lekarkę, nie tylko żonę tego, wielkiego Kapuścińskiego. A to już zdecydowanie mniej znane historie.


Dobry jest pomysł autorki wywiadów, by ciekawe kobiety wydobyć z cienia mężów i dla odmiany, posłuchać o ich życiu, pracy i upodobaniach. Większość z nich opowiada niezwykle ciekawie, ze znawstwem i pasją. Np. Wacława Myśliwska – pierwsza i prawdopodobnie najsurowsza recenzentka książek Wiesława Myśliwskiego. Także Karolina Niedenthal - tłumaczka literatury niemieckojęzycznej, m.in. Arno Geigera, Martina Pollacka, Stefana Zweiga, czy Bernharda Schlinka. Jolanta Pawlik - pianistka, miłośniczka muzyki klasycznej, menadżerka i producentka muzyczna. I zdecydowanie Wiesława Starska, która o swojej pracy kostiumografki opowiada wręcz fascynująco.

Oczywiście poza pracą i pasją kobiety mówią także o swoich związkach. A związki te są różne. Często jest w nich wspólna pasja i zawód, jak u Religi, Pawlik, czy Starskiej. Ale bywa też, że zainteresowania są zupełnie różne – jak u Kapuścińskich. Czasem są to małżeństwa, które niemal nigdy się nie rozstają. Czasem takie, które rozstają się na całe miesiące. Małżeństwa z dziećmi i bezdzietne. Szczęśliwe do dziś i przerwane śmiercią. Jest jednak coś, co łączy je wszystkie. Każde z nich przechodziło przez kryzys. Teraz, z perspektywy czasu, kobiety opowiadają o trudnych momentach z dystansem. Czasem kryzysy są jedynie delikatnie wspomniane. Czasem mówią wprost, że marzyły o ucieczce, że się kompletnie załamywały. Jolanta Pawlik, która przywołuje trudne momenty, mówi także, że woli patrzeć przed siebie, niż rozpamiętywać gorsze czasy. Ciekawie jest poczytać o trudnościach, które są już daleko. To trochę jak wspominanie strasznej burzy, gdy już świeci słońce, czy sztormu, gdy dopłynęliśmy do brzegu. Jak wspominanie własnego strachu, gdy wieczorem zgubiłyśmy się w lesie, podczas gdy teraz bezpiecznie leżymy już w łóżku. W pewien sposób kojące i z pewnością dające nadzieję.


Agnieszka Nabrdalik, „Dzisiaj rozmawiamy o Pani”, Wydawnictwo Literackie 2017

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Projekt: książki , Blogger