
Fot. Valentyn Kuzan
Najlepsze książki o Rosji, Białorusi i Ukrainie, jakie
czytałaś to?
Wielkie wrażenie zrobiły na mnie, oczywiście, reportaże
Światłany Aleksijewicz. Zwłaszcza „Czarnobylska modlitwa”. Czytałam je ponad 15 lat temu, na I i II roku
studiów, kiedy jeszcze Wschód był (dla mnie) wielką niewiadomą. Ucieszyłam się, kiedy Czarne przypomniało te
reportaże. „Łysinę Lenina”
Arkadija...