kwietnia 05, 2017

Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka

Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka

Wstrząsająca historia zabójstwa Grzegorza Przemyka, poruszająca historia Beaty Sadowskiej, bulwersujący obraz komunizmu i świetny portret epoki. „Żeby nie było śladów” to bardzo dobry reportaż. Wywołujący emocje, ciekawy i mądry.

Jeszcze tydzień temu, gdyby ktoś zapytał mnie czy znam sprawę Przemyka, odpowiedziałabym, że tak. Teraz, po lekturze „Żeby nie było śladów” wiem, że nie znałam.  Nie znałam wielu faktów tak z życia Grzegorza i jego matki, jak i z samego śledztwa. Przede wszystkim jednak nie zdawałam sobie sprawy z ogromu machiny uruchomionej w celu zatuszowania sprawy. Nie rozumiałam co tak naprawdę znaczyło żyć w tamtych czasach. Wiedziałam, ale nie rozumiałam z czym wiązała się niezależność myślenia i działania. Nie pojmowałam do czego władza była w stanie się posunąć, by dopiąć swego.
Copyright © 2016 Projekt: książki , Blogger