Ten blog powstał dla mojej czystej przyjemności. Kocham
książki i dzielenie się czytelniczymi odkryciami, przemyśleniami, zachwytami i
rozczarowaniami. Od dłuższego czasu brakowało mi jednak na to wszystko czasu.
Zamiast przyjemności odczuwałam więc wyrzuty sumienia. W końcu stos książek,
które przeczytałam, ale o których nie zająknęłam się nawet słowem, urósł do tak
gigantycznych rozmiarów, że nie mogę już dłużej ignorować pewnych faktów.
Tak
naprawdę przerwa w działaniu bloga trwa od dobrych kilku miesięcy. Dziś
ogłaszam ją oficjalnie. I robię głośne: uffff!
Nie będzie mnie na blogu, ale będę na Instagramie i
Facebooku. Już bez dłuższych recenzji, bez harmonogramu, stałych cykli i rutyny.
Niezobowiązująco i tylko dla przyjemności.
Zapraszam!
***
Fot. Ugur Akdemir / Unsplash