marca 16, 2018

Wydarzenie: Ewa Winnicka i Cezary Łazarewicz w Teatrze Powszechnym w Warszawie


We wtorek 20 marca w Teatrze Powszechnym w Warszawie odbędzie się spotkanie z Ewą Winnicką i Cezarym Łazarewiczem - autorami książki "1968. Czasy nadchodzą nowe". Spotkanie poprowadzi Justyna Sobolewska a fragmenty książki przeczyta Marta Wągrocka. Wstęp wolny.

O Książce:

W 1968 roku młodzi ludzie w Europie nie pamiętają wojny na swoim kontynencie. To wyjątkowa sytuacja, bo ich ojcowie, dziadkowie i pradziadkowie ginęli na frontach, w obozach, w bombardowanych miastach.
W 1968 roku świat, w którym dorastali, jest mniej więcej uporządkowany. Nie grozi im głód, chodzą do szkoły, najlepsi trafiają na uniwersytety. Przynajmniej w teorii.
Ale w 1968 roku młodym świat ich rodziców wcale się nie podoba. Niby nic nadzwyczajnego, młodzi zawsze kontestują rzeczywistość dorosłych i chcą ją naprawiać. Ale tym razem nie kończy się na chęciach. W okolicach marca wyrywają z bruku pierwsze kamienie
.
Ewa Winnicka i Cezary Łazarewicz

Jesienią 1968 roku działonowy Stefan Dorna, żołnierz polskich wojsk okupacyjnych strzela do mieszkańców czeskiego miasteczka, które najechał ze swoją armią. Młody człowiek pada od serii z karabinu maszynowego tuż przy budce telefonicznej, starsza kobieta umiera w szlafroku i bamboszach na chodniku. Żołnierz rani też trzynastu ludzi, w tym dwóch kolegów z oddziału.
Andrzej Krakowski nie jest już wtedy Polakiem. Ojczyzna się go wyrzekła, bo ma żydowskie pochodzenie.
Jola i Stefan - amerykańskie rodzeństwo z San Francisco – uczy znajomych z Gliwic czym jest LSD i jak być hipisem.
Janusz Szpotański, lekko sepleniący autor opery narodowej „Cisi i Gęgacze”, w tym samym czasie, gra w szachy pod celą ze współwięźniami.
A szesnastoletni Romain Goupil przygotowuje rewolucję, która ma zmienić Francję.
To wstrząsająca książka o wyjątkowym roku. Ważna i potrzebna jak nigdy dotąd. Ewa Winnicka i Cezary Łazarewicz mówią nam o historiach zaledwie sprzed pół wieku, których nie znaliśmy. Przypominają też sprawy, o których nie pamiętamy. Albo nie chcemy pamiętać.

Magdalena Grzebałkowska, reporterka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Projekt: książki , Blogger