stycznia 28, 2017

Rykoszetem


Książka Rykoszetem. Rzecz o płci, seksualności i narodzie Agnieszki Graff, to zbiór tekstów, które w znacznej części poświęcone zostały analizie języka polskiej prawicy. Większość esejów powstała w czasie, gdy polska scena polityczna zdominowana była przez PiS, Samoobronę i LPR. Autorka książki, badając dyskurs publiczny lat 2005-2007, skoncentrowała się na wypowiedziach dotyczących narodu, płci, rodziny, seksualności czy tożsamości. Celem, jaki przyświecał jej pracy, było uchwycenie mechanizmu, w którym napięcie społeczne, kulturowy niepokój związany ze zmianą w zbiorowej tożsamości niejako rykoszetem odbija się na kobietach i wszelkiej maści seksualnych „odszczepieńcach”. Rozpoznając mechanizm ten w języku Romana Giertycha, czy w ataku na procedurę in vitro, Graff zastanawiała się nad tym, w jaki sposób doszło do tego, że symbolem polskości w liberalnej Europie stał się pomysł wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji i „homoseksualnej propagandy”. Interesujący dla autorki był więc ten wymiar języka, w którym obsesja przynależności narodowej splata się ze skrajnie represyjną wizją płci i seksualności.

Analiza języka polskiej prawicy, to w pewnym stopniu, jak przyznaje autorka, jej osobista forma obrony przed zalewającą nasz kraj falą lekceważenia, nienawiści i pogardy. To również próba oswojenia poczucia bezradności i gniewu, jakie wywołuje prawicowy fanatyzm, a także sposób na oswojenie smutku spowodowanego wszechobecną obojętnością, bezrefleksyjnością, apolitycznością i konformizmem.

Główną tezą, jaka zostaje w książce postawiona, jest to, iż w sporach dotyczących gejów, lesbijek, aborcji, czy procedury in vitro przedmiotem zatargów nie są bynajmniej obyczaje, czy moralność, a gra o władzę, honor i przyszłość narodu. Narodu, który wobec zatartej granicy państwo-Kościół, walczy z wrogami, jakimi są dziś zwolennicy praw kobiet i mniejszości seksualnych. W takiej sytuacji Polska tożsamość narodowa utożsamiana jest ze skrajnie konserwatywnym stanowiskiem względem płci.

Fakt, że polska prawica „upłciawia naród” nie jest specyfiką typowo Polską. Polska specyfika polega głównie na tym, że strażnikiem zbiorowej tożsamości i monopolistą w dziedzinie wartości narodowych stał się u nas Kościół katolicki, a narodowa prawica posługuje się językiem kościelnym. Problemu nie stanowią jednak konserwatywni katolicy a uległość państwa wobec promowanej przez konserwatywne skrzydło Kościoła wizji wspólnoty.

Poza Kościołem centralną rolę w polskiej wyobraźni narodowej odgrywa kobieta-matka. Konsekwencją wywyższenia macierzyństwa jest silna niechęć wobec kobiet bezdzietnych oraz tych, które pragną swą płodność kontrolować. W ten sposób zachodzi sprzężenie między nacjonalizmem a zamachem na wolność w sferze płci i seksualności.  Równolegle z kryzysem politycznym pojawia się kwestia „Kryzysu męskości” lub „kryzysu rodziny”. Odrodzenie narodu zaczyna być utożsamiane z powrotem do tradycyjnych wartości. Seksualni odmieńcy stają się wrogami narodu.

Wypowiedzi przedstawicieli polskiej prawicy, którzy prezentują swoje opinie na temat mniejszości seksualnych, czy „naturalnej” roli kobiet, są dla Graff interesujące z dwóch powodów. Po pierwsze, wypowiedzi te mają realny wpływ na nasze życie. Po drugie, są interesujące z punktu widzenia genderowych aspektów dyskursu narodowego. Graff zauważa, iż w retoryce prawicy siatka pojęć dotyczących seksualności oraz płci nakłada się na wizję państwa i narodu, które postrzegane są jako swoiste przedłużenie rodziny. Przytaczając wypowiedzi Romana Giertycha, wystąpienia młodzieży wszechpolskiej, czy kampanie LPR-u autorka zwraca uwagę na specyficzne rozumienie patriotyzmu i polskości, które kojarzone są kolejno z zakazem aborcji oraz kultem maryjnym i macierzyństwem (przymusowym).

Relacje między płcią a nacjonalizmem są w Polsce badane już od kilku lat. Graff przypomina eseje Bożeny Umińskiej, która pokazuje, iż mniejszości seksualne i feministki zajęli w polskiej retoryce miejsce Żydów i właśnie oni są obecnie „rebeliantami”, „obcymi” i „innymi”. Twierdząc, iż współczesna homofonia powtarza wiele treści polskiego antysemityzmu, Graff odwołuje się także do badań Adama Ostolskiego, który porównując homofobiczny język dzisiejszych narodowców z antysemickim dyskursem z lat trzydziestych wskazywał na niezwykle silne paralele.

Badając język prawicy, Graff zwraca uwagę na obecne w nim tendencje do przypisywania „obcemu” złych zamiarów wobec dzieci. I tak, przedstawione w prawicowej retoryce feministki przypominają czarownice a geje utożsamiani są z pedofilami. Troska o dzieci staje się rytualnym elementem moralnej paniki, m.in. dlatego, że właśnie w obronie najmłodszych najłatwiej jest wywołać powszechną agresję i oburzenie.

W swoich analizach Agnieszka Graff zwróciła uwagę także na media. Badając treści publikowane na łamach tygodników Wprost, Polityka i Newsweek Polska, od wiosny 2002 do lata 2005, autorka odkryła, że w okolicach maja 2004 dyskurs dotyczący seksualności gwałtownie przybrał na intensywności. Związek między przystępowaniem Polski do Unii Europejskiej a zainteresowaniem problematyką płci zaintrygował Graff, która zjawisko „płciowej gadaniny” opisała za pomocą następującego schematu:
(1) kiedyś było normalnie i naturalnie, mężczyźni, kobiety i dzieci wiedzieli, kim są, lecz (2) role płci w Polsce – i na całym świecie – przechodzą dzisiaj kryzys, a więc (3) przyszłość rysuje się w ciemnych barwach. Jednak (4) już wkrótce – dzięki potędze natury oraz tradycji – zostanie przywrócony naturalny porządek.

Fakt, iż katastrofę demograficzną ogłoszono dwa tygodnie przed przystąpieniem Polski do Unii a „powrót mężczyzny” tydzień po przystąpieniu, nie jest wg Agnieszki Graff przypadkowy. Kojąca baśń o uporządkowanej przeszłości, obecnym kryzysie i rychłym przywróceniu porządku w dziedzinie relacji damsko-męskich to opowieść zastępcza (…) gadając o płci, radzono sobie – czasem świadomie a czasem nie – z wątpliwościami i lękiem wywołanymi przez integrację europejską. W swojej książce autorka wyjaśnia, dlaczego pocieszeniem miały być właśnie rozmowy o płci.

Poza podobieństwami obecnymi w sposobie opowiadania o płci, Graff bada także różnice, przy czym jej uwaga skupia się nie tylko na treściach, ale także, na równie wymownych, okładkach tygodników.

Analiza, jakiej Agnieszka Graff się podjęła, pozwoliła jej na zdemaskowanie dobrze zadomowionych w polskim społeczeństwie stereotypów, fikcji, mitów i fantazji. Ta książka, to niezwykle ważny głos przeciw homofobii i ksenofobii. To także postulat uczłowieczenia kobiet oraz podjęcia rekonstrukcji systemu wartości i redefinicji patriotyzmu. Graff namawia do patriotyzmu, w którym jest miejsce na otwartość, różnorodność i sprawiedliwość. Patriotyzmu, jakiego w Polsce jeszcze nie było, ale jakiego demokratyczne społeczeństwo wymaga i potrzebuje.


Agnieszka Graff, „Rykoszetem, czyli rzecz o płci, seksualności i narodzie”, W.A.B. 2008

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Projekt: książki , Blogger