lipca 27, 2018

Booknet: Literacki przegląd tygodnia (61)

Booknet: Literacki przegląd tygodnia (61)

Coś do kawy? Polecam 9 ciekawych materiałów około literackich. Do poczytania i posłuchania. Ładne zdjęcia też się znajdą :)

1. Trzy książkowe destynacje dla osób, które potrafią w urlop
Kiedy ja będę dojrzewać do kolejnej próby urlopu i przeglądać cały internet w poszukiwaniu wakacji doskonałych, wy pewnie juz będziecie w drodze na swoje wymarzone wczasy i w ostatniej chwili pomyślicie (pewnie na lotnisku) „może by jakąś książkę?”. No to ja wam podpowiem kilka książkowych destynacji, z których być może skorzystacie. Dodatkowo do każdej z nich polecam tematycznie powiązany film!

2. Autor "Historii przemocy": O tym, co zrobił mi ten chłopak, opowiadałem każdej napotkanej osobie. To jedna z reakcji na zło, którego doświadczyłem
Zorientowałem się, że chciał ukraść kilka należących do mnie rzeczy. Stał się brutalny, gdy poprosiłem o ich zwrot. Zgwałcił mnie, dusił, wymachiwał pistoletem, który - jak się okazało - miał przy sobie. Uciekł.

3. Heloł, kradną nam wolność. Mur sobie odmalujemy
P o cholerę nam ta jakaś "niepodległość", skoro nie potrafimy sprostać wolności? "Mój ojciec musiał z Polski wyjeżdżać. Siedział w więzieniu od 1982 roku za malowanie - nomen omen - napisów na murach" - mówi OKO.press Klementyna Suchanow, którą policja skuła za malowanie napisu na budynku sejmowym

4. Ile recenzji w recenzji, czyli jak się pisze o książkach w polskiej prasie?
Nie recenzują, tylko streszczają. Nie patrzą krytycznie, prawie ciągle chwalą. Piszą o sobie i swoich fascynacjach autorem, zamiast skupić się na książce, którą wzięli na warsztat. Tworzą krótkie notki, zamiast długich pogłębionych tekstów. Robią rankingi, przyznają książkom punkty i gwiazdki. To o blogerach? Nie, o dziennikarzach piszących w gazetach o książkach.

5. Katarzyna Bonda: Doświadczyłam rzeczy ostatecznej - byłam winna, dostałam wyrok w zawieszeniu. Wtedy zrozumiałam, że chcę pisać książki
"Dobrze śpię. Uważam, że świat jest bezpieczny. Miałam w sobie jakiś podświadomy lęk wiele lat temu, gdy pisałam książkę 'Zbrodnia niedoskonała'. Wtedy wydawało mi się, że każdy obok mnie może być mordercą, naczytałam się tak wiele dokumentów sądowych, że bałam się patrzeć na innych ludzi". Rozmowa z Katarzyną Bondą.

6. O miłości do pszczół i drzew, czyli Piotr Socha w Radiu Książki

7. Od Lublina do Szczecina. Najlepszy pomysł na wakacje dla mola książkowego
Mają od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów. Każda z nich została urządzona z myślą o czytelniku. Półki uginające się od książek, wygodne fotele i kanapy, specjalny kącik dla dzieci, a niekiedy także przepyszna kawa z lokalnej palarni. W ciągu roku organizują kilkaset wydarzeń kulturalnych: spotkania z autorami, warsztaty i lokalne festiwale literackie. Niesieciowe księgarnie to dobry kierunek na wakacje dla czytelników, którzy szukają książki innej niż wszystkie. Podpowiadamy, jak znaleźć je na mapie Polski.
Czytaj dalej >> 

8. Barwnym muralem przemienił budynek w gigantyczną księgę
Portugalski artysta Mario Belém przemienił jeden z budynków w nadmorskim kurorcie Cascais w gigantyczną księgę. Udało mu się to osiągnąć za pomocą barwnego muralu zdobiącego ściany obiektu.

9. 13 Books Recommended by ‘Harry Potter’ Star Emma Watson
Known not only for her acting skills, but for her intellect, actress Emma Watson is a known bookworm just like her Harry Potter character, Hermione Granger. As a classy, Ivy League-educated woman, some may presume that Watson only sticks with purely sophisticated reads. But her favorites cover a wide range of genres — from young adult to classic literary treasures and contemporary fiction.

Czytaj dalej >> Coś do kawy? Polecam 9 ciekawych materiałów około literackich. Do poczytania i posłuchania. Ładne zdjęcia też się znajdą :)

*****************
Przez cały tydzień śledzę około literackie wydarzenia. Przeglądam prasę i internet. Wyszukuję ciekawe informacje, inspirujące filmiki i ważne rozmowy. Część na bieżąco publikuję je na facebookowym fanpage’u. W piątek, zebrane i uzupełnione o dodatkowe materiały, lądują w postaci „Booknetu” na blogu.
Chcesz być na bieżąco? Polub bloga na Facebooku!
Zdjęcie: Unsplash

lipca 23, 2018

5 pytań do reporterki: Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz

5 pytań do reporterki: Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz

Fot. Valentyn Kuzan

Najlepsze książki o Rosji, Białorusi i Ukrainie, jakie czytałaś to?
Wielkie wrażenie zrobiły na mnie, oczywiście, reportaże Światłany Aleksijewicz. Zwłaszcza „Czarnobylska modlitwa”.  Czytałam je ponad 15 lat temu, na I i II roku studiów, kiedy jeszcze Wschód był (dla mnie) wielką niewiadomą.  Ucieszyłam się, kiedy Czarne przypomniało te reportaże. „Łysinę Lenina” Arkadija Waksberga kupiłam przez przypadek. Okazała się odkryciem. To wspomnienia radzieckiego adwokata, co już na wstępie brzmi jak oksymoron. Tymczasem opowieści Waksberga pokazują daleko bardziej skomplikowany świat radzieckiej jurysdykcji, niż mogłoby się to wydawać na podstawie nagromadzonych w Polsce stereotypów. Wartkie, poruszające opowieści z przedziwnej krainy, którą bardzo trudno zrozumieć (ta książka trochę w tym pomaga).
Najlepsze, co napisano o Białorusi, zebrane zostało przez znakomite  tłumaczki i redaktorki, Małgorzatę Buchalik i Katarzynę Kotyńską w książce „Białoruś, kraina otoczona wysokimi górami”. To antologia opowiadań. Perełka. Chociaż akurat Białoruś najlepiej chyba zrozumieć przez poezję. Polecam antologię młodych poetów „Pępek nieba” oraz tomik „Rękę do nogi” mojej ulubionej poetki, Wiery Burłak – Żybul (do obu publikacji dołożyłam swoje 3 grosze, tłumacząc wiersze Wiery do spółki z Adamem Pomorskim – była to wielka przyjemność, białoruski jest najbardziej śpiewnym językiem na świecie). 

"Przeszłość"

Lekarstwa niesprawdzone
I przeterminowane
Niezachmurzone twarze
I rymowane słowa

Na różanych szpalerach
Róże szare bo szare
A w pokoju dziecięcym
Złote pieski i kotki

A jakie tam rozmowy
A jakie tam milczenie
A jakie tam uśmieszki
A jakie tam choroby

A w pokoju dziecięcym
Lekarstwa niesprawdzone
I przeterminowane
Na różanych szpalerach

[Wiera Burłak –Zybul, tłum. Adam Pomorski, wyd. Pogranicze].

Więcej czytasz czy piszesz?
Rok temu przeczytałam 68 książek (większość z nich dotyczyła tematu nad którym pracuję). W tym roku - a z jego końcem muszę oddać  swoją książkę - przeczytałam mniej. Choć tak naprawdę czytam więcej. Stosy dokumentów, relacji, wspomnień. Wyjmuję z książek to, co potrzebuję (a na listę trafiają tylko te przeczytane od deski do deski).
Wolę czytać, niż pisać.

Co czytasz teraz?
Dokumenty z archiwów polskich, ukraińskich, brytyjskich, izraelskich. Tysiące stron, zdjęć, papierów. Staram się zachować  porządek  chaosie z pomocą technologii.
Nie ma sensu wymieniać wszystkich książek z którymi aktualnie pracuję. Powiem tylko, że polubiłam wszelakie dzienniki. Ich autorom jestem w stanie wybaczyć nawet śmiertelne grzechy:  dłużyzny, powtórzenia, rozwlekłości.
Właśnie czytam pierwszy tom dzienników Agnieszki Osieckiej (1945-50) i sprawiają mi on wielką przyjemność.

Co takiego znalazłaś na Wschodzie, czego nie ma Zachód?
Kiedy wybierałam „wschodoznawstwo”, taki dziwny kierunek studiów na UAM w Poznaniu, wydawało się, że na Zachodzie - w tym i u nas -  historia się skończyła. Unia Europejska, nowe lepsze drogi i nuda.  Wszystko, co ciekawe działo się po drugiej stronie Bugu.
To oczywiście okazało się naiwną wizją. Historia „zachodniego” świata właśnie przyspiesza, ale nie żałuję, że wybrałam poradziecki Wschód. Mam tę samą grupę krwi, jak ludzie stamtąd (zwłaszcza z Ukrainy). Wydaje mi się, że intuicyjnie rozumiem zachodzące tam procesy, nim jeszcze włączę rozum, sięgnę po zapamiętane z książek teorie. Ukraińskie recenzje „Zabić smoka”, listy od ukraińskich czytelników chyba to potwierdzają.
Ostatnie 3 lata spędziłam na Zachodzie. Teksas, gdzie rok mieszkałam, okazał się kopalnią reporterskich tematów. Korzystałam z nich, na ile pozwoliły okoliczności (tj. ciąża, poród, noworodek). I choć historie, które mi opowiadano były dramatyczne, czułam je rozumem, a nie sercem (brzmi dość tandetnie, ale tak to wygląda).

O czym będzie Twoja nowa książka?
Będzie to podwójna biografia. Bohaterowie mojej książki mieli długie i dramatyczne życie. Choć już nie żyją, wciąż budzą emocje. Staram się przyjrzeć ich wyborom, zdekonstruować narosłą wokół nich czarną legendę, by zobaczyć, co tak naprawdę zdarzyło się w ich życiu. Fascynująca praca.


Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz - od ponad dekady podróżuje i pisze o Rosji, Białorusi i Ukrainie. Jest autorką reportaży, wywiadów i analiz prasowych, okazjonalnie tłumaczy z białoruskiego i rosyjskiego. Studiowała w Poznaniu, Warszawie, Mińsku, Charkowie i Moskwie. Uhonorowano ją nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei” (2011), była nominowana między innymi do Nagrody Grand Press za reportaż o Biesłanie i Nagrody PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego za zawarty w książce Zabić Smoka reportaż o linczu w Donieckiej Republice Ludowej. Jest stypendystką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. Książka Zabić smoka została nominowana do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego (2017). „Zabić smoka” przetłumaczono na ukraiński.

lipca 21, 2018

TOP 3 nowości lipca

TOP 3 nowości lipca


Lipiec jest miesiącem, w którym bankructwo w księgarniach raczej nam nie grozi. Niewiele nowości, niewiele pozycji naprawdę ciekawych. Dla mnie to z pewnością będzie czas nadrabiania zaległości. Choć coś tam jednak dla siebie znalazłam.

1. Kroniki portowe, Annie Proulx, Wydawnictwo Poznańskie
Opis wydawcy: Kroniki portowe to opowieść o człowieku, który na zapomnianej wyspie odnajduje swoją tożsamość i odzyskuje utracone w dzieciństwie poczucie własnej wartości. To także rozgrywająca się na surowych, mroźnych wybrzeżach Nowej Fundlandii historia o tym, że do odwrócenia kolei losu nie zawsze trzeba wielkich rewolucji, tylko wystarczy dać się ponieść sprzyjającym nurtom.

2. Gillian Flynn, „Ostre przedmioty”, Znak
Opis wydawcy: W rodzinnym miasteczku dziennikarki śledczej Camille Preaker dochodzi do dwóch szokujących zbrodni: zostają zamordowane dwie dziewczynki, a ona ma opisać toczące się śledztwo. Camille musi więc wrócić do Wind Gap, małej, dusznej mieściny w stanie Missouri, z której uciekła i której szczerze nienawidzi. To tam przed laty umarła jej siostra, to tam po raz pierwszy Camille zaczęła kaleczyć swoje ciało, to tam nadal mieszka jej despotyczna matka. Ciężki małomiasteczkowy klimat, pęczniejący od tajemnic i intryg, poczucie strachu zawieszone w nieruchomym, wilgotnym powietrzu i demony przeszłości, z którymi Camille musi sobie poradzić. Czy będzie w stanie to przetrwać? Czy morderca uderzy raz jeszcze?

3. Margaret Atwood , „Grace i Grace” (audiobook CD), Prószyński i S-ka
Opis wydawcy: Rok 1843 – Grace Marks zostaje skazana za współudział w brutalnym morderstwie swojego pracodawcy i jego gospodyni. Odsiadując wyrok dożywocia, twierdzi, iż całkowicie utraciła pamięć. Niektórzy uważają, że Grace jest niewinna angażują do pomocy dobrze się zapowiadającego specjalistę od chorób umysłowych. Mężczyzna wysłuchuje historii Grace, zbliżając ją coraz bardziej do dnia, którego ona nie pamięta. Jakie wspomnienia uda mu się odblokować? Czy Grace naprawdę zabiła?

lipca 20, 2018

Booknet: Literacki przegląd tygodnia (60)

Booknet: Literacki przegląd tygodnia (60)


W tym tygodniu mam dla Was 6 ciekawych materiałów około literackich - o tym jak napisać bestsellerową powieść; o gwiazdach w habitach, które podbijają rynek książkami z tradycyjną kuchnią; o ekranizacjach literatury; papierowym domu Herberta i książkowym podsumowaniu pierwszej połowy 2018. Zapraszam!

1. Książkowe podsumowanie pierwszej połowy 2018 roku Rafała Hetmana
W pierwszej połowie 2018 roku nie przeżyłem zbyt wielu fascynacji literaturą faktu. Był to okres, w którym co prawda pojawiały się książki ciekawe i ważne, ale ledwie kilka z nich zdołało mnie poruszyć i wciągnąć. Oto te, które zrobiły na mnie największe wrażenie.

2. Papierowy dom Herberta. Studenci zaprojektowali i zbudowali niezwykłą konstrukcję
Pawilon Zbigniewa Herberta, zbudowany niemal w całości z papieru, to projekt studentów architektury Politechniki Wrocławskiej. Można go oglądać na dziedzińcu gmachu głównego uczelni przy Wybrzeżu Wyspiańskiego.

3. Rozmowa z Annie Proulx

4. Wyniki badań: ekranizacje literatury zarabiają dużo lepiej niż oryginalne filmy
Z badań przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Wydawców w Wielkiej Brytanii wynika, że filmy oparte na źródłach literackich przynoszą zazwyczaj znacznie wyższe zarobki niż produkcje powstałe na bazie oryginalnych scenariuszy. Nie są to małe różnice. Ekranizacje mają o 44% lepsze wyniki w brytyjskim box offisie i o 53%, jeśli chodzi o przychody na całym świecie.

5. Zakon kucharzy
Gwiazdy w habitach podbijają rynek tradycyjną kuchnią prezentowaną w programach kulinarnych i książkach. Uwaga, bo niektóre z tych postaci pochodzą nie z tego świata, tylko ze sfery marketingu.

6. Siedem wskazówek, jak napisać bestsellerową powieść, według Deana Koontza
Jego książki sprzedały się w nakładzie przekraczającym pół miliarda egzemplarzy. Dean Koontz wciąż jest zdumiony tym, jak wielu znajdują nabywców. Za każdym razem, gdy siada do komputera, nie potrafi też wyzbyć się wątpliwości, czy to, co robi, jest dobre. Niemniej poproszony o udzielenie rad, które mogą przydać się w napisaniu bestsellerowej powieści, przygotował dla początkujących pisarzy siedem wskazówek.

*****************
Przez cały tydzień śledzę około literackie wydarzenia. Przeglądam prasę i internet. Wyszukuję ciekawe informacje, inspirujące filmiki i ważne rozmowy. Część na bieżąco publikuję je na facebookowym fanpage’u. W piątek, zebrane i uzupełnione o dodatkowe materiały, lądują w postaci „Booknetu” na blogu.

Chcesz być na bieżąco? Polub bloga na Facebooku!

Zdjęcie: Unsplash

lipca 19, 2018

Wydarzenie: Spotkania literackie podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty 2018

Wydarzenie: Spotkania literackie podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty 2018


Po raz kolejny, podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty nie zabraknie literatury. W tym roku z pisarzami i pisarkami Michał Nogaś będzie rozmawiał w dniach 28.07-2.08. Będzie o powieściach, reportażu i filmie o Ryszardzie Kapuścińskim.

Program:

28.07, godz. 18:00 - spotkanie z Martyną Bundą, która opowie o poświęconej silnym Kaszubkom książce „Nieczułość” oraz o literaturze kobiecej.

29.07, godz. 18:00 - spotkanie z Jackiem Dehnelem i Piotrem Tarczyńskim o nowej odsłonie przygód profesorowej Szczupaczyńskiej (Seans w Domu Egipskim).

30.07, godz. 18:00 - spotkanie z Adamem Wajrakiem autorem „Wielkiej księgi prawdziwych tropicieli”, o przyrodzie.

31.07, godz. 18:00 - spotkanie z Damianem Nenowem, Urszulą Glensk i Wojciechem Jagielskim o animowanym dokumencie „Jeszcze dzień życia”, który został oparty na książce Kapuścińskiego.

02.08, godz. 18:00 - spotkanie z Karoliną Sulej i Mateuszem Kubikiem o tym, czy rzeczywiście „Wszyscy jesteśmy dziwni” - jak głosi tytuł ich reportażu o Coney Island.

lipca 18, 2018

Powieść: Incognito

Powieść: Incognito

Krótka, ale mocna. Liryczna, niemal poetycka, a zarazem oskarżycielska. Książka „Incognito”, to intymna, inspirowana osobistym doświadczeniem powieść o zniewoleniu we własnym ciele i w społeczeństwie.

„Ciało zakuwa mnie w kajdanki, miażdży mnie, nie mogę się uwolnić. Miotam się, duszę, próbuję złapać oddech. (…) Ciało decyduje za mnie, pozwala mi jeszcze tylko patrzeć i oddychać. (…) Wszystko byłoby takie proste, gdyby moje ja nie różniło się od mojego ciała, gdyby moje ciało nie pozbawiało mnie tego, kim jestem naprawdę. (…) Moje ciało jest zarzuconą na mnie płachtą, noszę je ze sobą, nie mogę go zrzucić, nie mogę porzucić” – pisze Tibor Noe Kiss. Walka z własną cielesnością, poczucie zagubienia i rozdarcie są w tej lekturze przedstawione w sposób niezwykle przejmujący i bogaty w szczegóły.

Z jednej strony mamy więc zagubienie w ciele. Niedopasowanie do niego. Z drugiej, zagubienie w dysfunkcyjnej rodzinie. W końcu, mamy także zagubienie w społeczeństwie. Konserwatywnym i nietolerancyjnym społeczeństwie węgierskim. Nie od razu jednak Kiss odkrywa przed nami wszystkie swoje karty. Zanim choroba psychiczna matki i alkoholizm ojca odcisną piętno na życiu całej rodziny, zobaczymy chwile beztroskiego dzieciństwa. Nim Tibor zacznie używać imienia Noemi, nic nie wydaje się zwiastować dramatu.

„Incognito” to wciągająca opowieść, która rozpoczyna się lata temu, gdy mały chłopiec strzelała bramki. Stopniowo poznajemy świat dorastającego chłopaka, który w ukryciu zakłada ubrania mamy. Mężczyzny, który po raz pierwszy kupuje dla siebie kobiece buty. Kobiety, która nie może odnaleźć się we własnym ciele. Człowieka, który nie ma pojęcia, kim jest. Który marzy, by ktoś mu w końcu powiedział, czy jest mężczyzną, czy kobietą.

„Nie potrafię się przedstawić, choć tak bardzo, tak bardzo tego pragnę. (…) Nie potrafię się przedstawić, choć tak bardzo chciałbym, chciałabym wam wszystko opowiedzieć”.


Tibor Noe Kiss „Incognito”, Książkowe Klimaty, Wrocław 2017

lipca 16, 2018

5 pytań do reporterki: Anita Demianowicz

5 pytań do reporterki: Anita Demianowicz

Gdzie teraz jesteś?
W drodze między Białowieżą, w której wykonywałam zlecenie dla klienta, a Węgorzewem, do którego jadę na dosłownie czterodniowy urlop z przyjaciółmi. W chwili jednak, gdy zapytałaś mnie, czy odpowiem na Twoje pytania, jechałam rowerem przez Niemcy, w których na zlecenie Niemieckiej Organizacji Turystycznej testowałam szlak rowerowy. Do Niemiec pojechałam natomiast dosłownie po czterech dniach od powrotu z Gwatemali, w której zbierałam materiał do drugiej książki. Intensywnie.

Jak na zawodową podróżniczkę przystało. Na czym właściwie polega Twoja praca?
Niemal wszystkie moje działania zawodowe łączą się z podróżami. Piszę o nich do magazynów podróżniczych, prowadzę wyjazdy jako przewodnik, wyjeżdżam na zlecenie klientów, np. organizacji turystycznych, dla których robię zdjęcia i piszę teksty, prowadzę blog podróżniczy oraz prezentacje i warsztaty o tematyce podróżniczej w całej Polsce. Organizuję też festiwal podróżniczy. Zawodowy podróżnik to ktoś, dla kogo niemal każdy wyjazd wiąże się z wykonaniem jakiegoś zadania: zebranie materiału, wykonanie fotografii itd.


Czy to oznacza, że wśród Twoich lektur również przeważają książki podróżnicze?
Absolutnie nie. Czytam o innych krajach, o podróżach, ale w formie reportażowej i taką preferuję. Nie interesuje mnie za bardzo, co kto jadł podczas wojaży, jak mu się udało dostać z punktu A do punktu B i co, kto widział w trakcie swojego wyjazdu. A większość książek podróżniczych taka właśnie jest. Interesuje mnie głębsze wejście w temat, kulturę, historię czy problemy danego kraju, regionu. Aczkolwiek nie rzucam pierwsza kamieniem w piszących książki podróżnicze, ponieważ sama taką napisałam :). Wprawdzie starałam się w niej przemycić wiele emocji i osobistych historii tak, by książka nie była jedynie zwykłą opowieścią o podróży, ale dawała inspirację i przekonanie, że jak się czegoś pragnie, to można wszystko.

Gdzie przeczytamy Twój najnowszy reportaż?
W najnowszym numerze magazynu reportersko-podróżniczego „Kontynenty” można przeczytać reportaż o walkach kogutów w Ameryce Środkowej. To temat, który drążyłam już od dłuższego czasu, przy okazji każdego wyjazdu w tamte rejony, a kilka ich już było. Walki kogutów wciąż nie są zakazane w Gwatemali, Nikaragui czy Panamie. Są tam nazywane sportem narodowym, ale przede wszystkim  są źródłem zarobku dla galleros, czyli właścicieli kogutów. To potężna machina i w grę wchodzą tu nieraz ogromne pieniądze.


O czym teraz piszesz?
W krótszej formie przygotowuję reportaż o popularnych w Ameryce Środkowej chickenbusach. Dłuższa forma, bo książkowa, to temat kobiet żyjących w świecie macho, czyli znów Ameryka Środkowa, a konkretnie Gwatemala, w której machismo jest wciąż najsilniejsze. To niełatwy temat, bo dużo w nim przemocy i bólu. Niemniej dla mnie, jako kobiety, która dużo czasu spędza w tych krajach, i którą machismo w pewien sposób również dotyka, jest to temat, obok którego nie potrafię przejść obojętnie.


Anita Demianowicz - reporterka współpracująca m.in. z magazynami „Podróże”, „Poznaj Świat”, „Rowertour”, „Kontynenty”. Autorka książki „Końca świata nie było”. Przewodniczka grup trampingowych dla kobiet i organizatorka festiwalu „TRAMPki - Spotkania Podróżujących Kobiet”.

lipca 13, 2018

News: Jest zwiastun filmu biograficznego o Sidonie-Gabrielle Colette

News: Jest zwiastun filmu biograficznego o Sidonie-Gabrielle Colette
W sieci pojawił się już zwiastun filmu biograficznego „Colette” - oczywiście o francuskiej pisarce Sidonie-Gabrielle Colette. W tytułową bohaterkę wciela się Keira Knightley.

Światowa premiera filmu odbędzie się na 21 września.

lipca 12, 2018

Booknet: Literacki przegląd tygodnia (59)

Booknet: Literacki przegląd tygodnia (59)


I znów mam dla Was osiem ciekawych materiałów. Tym razem jednak aż 2 są do obejrzenia. Poza tym jedna audycja radiowa, a reszta do poczytania. Zapraszam!

1. „Angielski pacjent” Michaela Ondaatje nagrodzony Złotym Bookerem!
W niedzielę, 8 lipca podczas festiwalu rocznicowego odbywającego się w londyńskiej Royal Festival Hall ogłoszono laureata Złotego Bookera – najlepszym anglojęzycznym dziełem literackim minionego półwiecza została wybrana powieść „Angielski pacjent” kanadyjskiego pisarza Michaela Ondaatje.

2. Orhan Pamuk: W mojej części świata nie można pójść z dziewczyną do kina, uprawiać seksu, wdać się w sprzeczki. My piszemy listy miłosne
Swoim bohaterom przypisuję swoje sentymenty, niektóre troski wynikające z miłości, a zwłaszcza jej braku. Szczególnie w mojej części świata, gdzie dziewczyna i chłopak nie mogą się spotkać.

3. Niedoszła zamachowczyni, córka generała, siostra powstańca. Odebrała sobie życie, połykając siarkę zeskrobaną z zapałek
Do księgarń trafiły właśnie "Listy z cytadeli 1886", nowatorsko opracowana korespondencja Bronisławy Waligórskiej, niedoszłej zamachowczyni, działaczki pierwszej na ziemiach polskich partii robotniczej Proletariat, która po półrocznym uwięzieniu w warszawskiej cytadeli zadaje sobie okrutną śmierć, połykając siarkę pieczołowicie zeskrobywaną z zapałek.

4. Szczepan Twardoch „korzysta z miasta”, promując Mobilny Portfel w Raiffeisen Polbank
Pisarz i publicysta Szczepan Twardoch występuje w nowej kampanii Raiffeisen Polbank z cyklu „Miastonauci”, stworzonej i realizowanej przez agencję Opus B. W akcji promowany jest Mobilny Portfel.
Zobacz >>

5. Olga Tokarczuk o inspirowaniu się serialami z Netfliksa i Kotliną Kłodzką
- Oglądam seriale na Netfliksie, bo są bardzo inspirujące. Mam wrażenie, że dziś film jest dużo bardziej twórczy i szybszy od literatury w wymyślaniu nowych form narracyjnych. Dużo uczę się z filmów: budowania scen, montażu, dialogu - mówi pisarka Olga Tokarczuk.

6. Rozmowa o apokalipsie i Polsce bez autorytetów. Jerzy Pilch w Radiu Książki

7. Kinga Dunin czyta: na plaże
W najnowszym raporcie o stanie czytelnictwa na liście najpopularniejszych pisarzy pierwsze miejsce, zajął Stephen King, detronizując po latach Henryka Sienkiewicza. Wolimy horrory światowe od narodowych? Kinga Dunin czyta „Seans w Domu Egipskim” Maryli Szymiczkowej, „Ostatni portret Melanii” Ewy Madeyskiej, „Na tropie mordercy” Joakima Palmkvista i „Wirusa” Grahama Mastertona.
Czytaj dalej >>

8. Najlepsze książki 2018 r. | Pierwsze półrocze: 


*****************
Przez cały tydzień śledzę około literackie wydarzenia. Przeglądam prasę i internet. Wyszukuję ciekawe informacje, inspirujące filmiki i ważne rozmowy. Część na bieżąco publikuję je na facebookowym fanpage’u. W piątek, zebrane i uzupełnione o dodatkowe materiały, lądują w postaci „Booknetu” na blogu.

Chcesz być na bieżąco? Polub bloga na Facebooku!

Zdjęcie: Unsplash

lipca 09, 2018

Wydarzenie: Festiwal Góry literatury. Program

Wydarzenie: Festiwal Góry literatury. Program

Już za kilka dni ruszy kolejna edycja Festiwalu “Góry Literatury”. Od 13 do 22 lipca na Włodzickich Wzgórzach odbędą się kameralne spotkania z literaturą, jej twórcami, twórczyniami i wielbiciel(k)ami. Poniżej program wydarzenia.


lipca 08, 2018

Powieść: Rdza

Powieść: Rdza

„Rdza” to powieść wciągająca, poruszająca, ciekawa i napisana z pomysłem. Krytycy stawiają wobec niej zarzut czułostkowości oraz oferowania zbyt łatwych wzruszeń. Zgadzam się, że nagromadzenie nieszczęść jest naprawdę duże, ale mimo to, dla mnie ta książka jest po prostu bardzo dobra.

W „Rdzy” Jakub Małecki przeplata ze sobą dwie opowieści  - współczesną i historyczną. Poznajemy losy dwóch bohaterów. Gdy słyszymy o nich po raz pierwszy, oboje są dziećmi. Szymek ma siedem lat  kiedy jego rodzice giną w drodze z koncertu. Tośka, jako kilkuletnia dziewczynka, poznaje czym jest wojna. Oboje zostają naznaczeni przez tragedie a śmierć i nieszczęście stają się nieodłącznym elementem ich życia.

Dużo w tej książce fatalizmu, ludzkiego cierpienia i tęsknoty ale jeszcze więcej prób poradzenia sobie z własnym życiem. Bohaterowie Małeckiego wciąż muszą mierzyć się z kolejnymi stratami. Prędzej czy później życie staje się dla nich nie do wytrzymania. Pragną więc uciec. Czasem porzucając swoje miasto. Czasem cały kraj. Czasem życie.

Choć los wszystkich bohaterów Małeckiego jest tragiczny, każdy z nich jest inny i poruszający. Żaden z bohaterów nie jest przypadkowy, czy zbędny. A łączy ich ze sobą znacznie więcej, niż moglibyśmy początkowo przypuszczać. Odkrywanie ich relacji, historii i tajemnic sprawia, że od książki naprawdę trudno się oderwać. A później trudno o niej zapomnieć.


„Rdza”, Jakub Małecki, Sine Qua Non 2017

lipca 06, 2018

Literacki przegląd tygodnia. Booknet (58)

Literacki przegląd tygodnia. Booknet (58)

W tym tygodniu mam dla Was 6 ciekawych około literackich materiałów do posłuchania i poczytania. Polecam!

1. Polak potrafi: „Urobieni. Reportaże o pracy” w RDC
Gościem audycji był autor publikacji „Urobieni. Reportaże o pracy” – Marek Szymaniak.

2. Czytanie non-fiction (2): strategia księgowej
Książka Anny Bikont, która ukazała się jesienią 2017 roku, szybko została dostrzeżona, komentowali ją zarówno historycy, jak i publicyści czy krytycy. W 2018 zaczęła zbierać żniwo w postaci nominacji do wielu prestiżowych nagród. Jednocześnie to bardzo ciekawe, że o książce tak ważnej, poruszającej tak istotne zagadnienia społeczne i historyczne, często pisze się w sposób utrzymujący wszystkie przeoczenia, podbudowujący te mity, których rozbijanie stanowi pożywkę Anny Bikont.

3. Witold Szabłowski o dyktaturze, turystyce i tureckim porno. "Nie ma krajów, gdzie można pojechać z czystym sumieniem"
Turcja Witolda Szabłowskiego to kraj pełen sprzeczności, rozdarty między tradycją a nowoczesnością, świeckością i religijnością. Dla zagranicznych gości – turystyczny raj. Dla mieszkańców – dyktatura Erdogana. Jak się w tym wszystkim nie pogubić? I czy warto jeździć to Turcji Erdogana?

4. Nagroda Pulitzera i prawo jazdy Sylvii Plath trafią na aukcję
Dyplom Nagrody Pulitzera w dziedzinie poezji przyznanej pośmiertnie Sylvii Plath w 1982 roku zostanie wystawiony 28 czerwca na licytację w domu aukcyjnym Nate D. Sanders Auctions. Podobny los spotka prawo jazdy autorki z 1958 roku.

5. Zaczął Sienkiewicz, potem byli Mniszkówna, Bahdaj, Niziurski, Chmielewska... Jak się robiło bestseller w Polsce? 
Ryszard Koziołek, historyk literatury: Sienkiewicz zrobił bestseller z Polski, czyli zrobił z niej atrakcję. Nie kazał celebrować cierpienia, tylko pokazał, że można komuś dać w mordę.

6. Sto kobiecych książek na stulecie praw wyborczych kobiet. Ruszyło głosowanie
- Wierzę, że książka niesie ze sobą zmianę - podkreśla Elżbieta Rutkowska ze Świetlicy Krytyki Politycznej Trójmiasto, jedna z inicjatorek stworzenia kanonu 100 książek feministycznych na stulecie praw wyborczych kobiet. Setkę z ponad 200 propozycji wybiorą użytkowniczki i użytkownicy Facebooka. W czwartek rusza głosowanie.

*****************
Przez cały tydzień śledzę około literackie wydarzenia. Przeglądam prasę i internet. Wyszukuję ciekawe informacje, inspirujące filmiki i ważne rozmowy. Część na bieżąco publikuję na facebookowym fanpage’u. W piątek, zebrane i uzupełnione o dodatkowe materiały, lądują w postaci „Booknetu” na blogu.

Chcesz być na bieżąco? Polub bloga na Facebooku!

Zdjęcie: Unsplash

lipca 05, 2018

5 pytań do reporterki: Dorota Groyecka

5 pytań do reporterki: Dorota Groyecka
fot. Adam Karbowski


Wciąż jeszcze czytasz książki reporterskie? Nie masz dość czytając na co dzień teksty do „Non/fiction”?
Nie odkryję niczego nowego – to, co staje się pracą, traci trochę uroku, nabiera innego charakteru. Na pewno przyjemność z czytania reportaży odkąd wydaję „Non/fiction” jest inna, bo stanowi redaktorskie wyzwanie. Praca nad naprawdę dobrym materiałem jest ekscytująca, a przestawianie fragmentów, wycinanie zbędnych słów i zdań, to trochę taka chirurgiczna podnieta i dobre ćwiczenie dla mózgu. Ale szkoda mi trochę utraty czytelniczej niewinności – czytam teraz dużo bardziej czepliwie, wkurzam się, kiedy w książkach znajduję oczywiste błędy redaktorskie czy korektorskie. Tym, czego czasem mam dość w literaturze faktu, jest powtarzalność stylu. Dlatego w czasie wolnym od redagowania sięgam po beletrystykę i trochę poezji. Szukam ciekawych formalnych rozwiązań i luzu, na który pozwala zmyślanie.

A gdzie Twoim zdaniem w reportażu kończy się literacki styl autorów i autorek a zaczyna kłamstwo?
To ciekawe, że musimy zadawać sobie to pytanie, bo wydawałoby się, że odpowiedź jest prosta – tam, gdzie opowieść jest niezgodna z faktami. Ale trzeba zwrócić jeszcze uwagę na drugą sprawę – korzystanie z dorobku innych ludzi – dziennikarzy, dokumentalistów, naukowców. Nie można opierać swojej opowieści na ich pracy, bez wyraźnego oznaczenia tych miejsc w tekście. Nie jest w porządku używanie stylistycznych zabiegów, które mogą wprowadzać czytelnika w błąd, czyli np. sugerować, że spotkaliśmy się z bohaterem tekstu albo byliśmy naocznymi świadkami jakiegoś wydarzenia, jeśli tak nie było. Najlepszym zdarza się tu potknąć.

Masz książkę do której regularnie wracasz?
W dzieciństwie bardzo często wracałam do swoich ulubionych książek – m.in. do wszystkiego co napisała Astrid Lindgren, do przygód Pana Samochodzika czy Muminków. Wtedy nie miałam poczucia, że życie jest zbyt krótkie, żeby jedną książkę czytać 10 razy. Teraz w czytanie wkrada się poczucie powinności, ambicja i social media – deprymują mnie posty znajomych, w których podliczają, ile książek przeczytali już od początku roku. Pewnie to samo czują ludzie, którym zależy na rzeźbie ciała, kiedy oglądają na Instagramie zdjęcia sportowców i modeli. A ja niestety nie czytam superszybko i chociaż właściwie każdego dnia towarzyszy mi jakaś książka, to moje roczne zestawienia nie są imponujące. Strasznie lubię Otę Pavla za to, że przyznawał się do czytelniczego ignoranctwa. W pewnym momencie miał zabrać się za krótką listę klasyków, a kiedy dobrnął do końca stwierdził, że nie musi już znać innych książek. Może w tym szaleństwie jest metoda? W każdym razie ostatnimi czasy rzadko pozwalam sobie na powroty, ale jak już, to np. do swoich absolutnych mistrzyń – Getrudy Stein, znów Tove Jansson i Jane Bowles. Uwielbiam i jednocześnie nienawidzę tej ostatniej za to, że zostawiła po sobie tak mało – zaledwie jedną powieść, cienki zbiór opowiadań i sztukę teatralną. Ale może wystarczy w życiu napisać jedną genialną książkę?

A ostatnio, która książka zrobiła na Tobie największe wrażenie?
„Zapiski z domu wariatów”, Christine Lavant. Po lekturze byłam pewna, że oparła tę książeczkę na zapiskach, które prowadziła przebywając w szpitalu psychiatrycznym w 1935 roku. Później trafiłam na informację, że nikt z personelu nie przypominał sobie, żeby Lavant prowadziła dziennik czy cokolwiek notowała. W niesamowity sposób udało się jej po 10 latach wydobyć z pamięci atmosferę kliniki i emocje, które odczuwa pacjent, będący na granicy – dla jednych zbyt normalny, dla innych zbyt szalony. U nas wydana dopiero w zeszłym roku przez Ossolineum.

Co teraz czytasz?
„Moje ostatnie tchnienie”. Luis Buñuel już na pierwszej stronie zaznacza: „Nie jestem człowiekiem pióra. Książkę tę pomógł mi napisać Jean-Claude Carriere, zachowując wiernie wszystko, co mu powiedziałem podczas naszych długich rozmów”. I faktycznie, to coś między autobiografią a rozmową rzeką, z której wycięto pytania. Łapię się na tym, że obmyślam, jak inaczej uporządkowałabym niektóre fragmenty. Ale wciągnęła mnie od pierwszych zdań: „Dopiero kiedy zaczynamy tracić pamięć, choćby po trochu, zdajemy sobie sprawę, że pamięć jest istotą całego naszego życia. Życie bez pamięci nie byłoby życiem, tak jak inteligencja bez możności wysławiania się nie byłaby inteligencją. Nasza pamięć jest naszą spójnią, naszym rozumem, naszym działaniem, naszym czuciem. Bez niej jesteśmy niczym”.  

Dorota Groyecka  - Absolwentka dziennikarstwa, filologii polskiej, kulturoznawstwa i Polskiej Szkoły Reportażu. Autorka książki „Gentryfikacja Berlina. Od życia na podsłuchu do kultury caffe latte”. Redaktorka naczelna nieregularnika reporterskiego „Non/fiction”.


….

„5 pytań do reportera/reporterki” to nowy cykl krótkich tekstów, w których reporterzy i reporterki odpowiadają na pytania, dla których punktem wyjścia są książki. Plan jest taki, że teksty będą ukazywać się w każdy wtorek, ale zobaczymy jeszcze jak to się uda ;)

lipca 04, 2018

Wydarzenie: Festiwal NON-FICTION. Program

Wydarzenie: Festiwal NON-FICTION. Program


Znamy już program festiwalu reporterskiego NON-FICTION!

PIĄTEK, 6 LIPCA
(Dolne Młyny)

Lunik IX: wystawa fotografii Damiana Lemańskiego. Jak się żyje na romskim osiedlu w Koszycach? Wystawa czynna do końca festiwalu.

UN-POSED NY: wystawa fotografii Anny Kłosek i Damiana Chrobaka. Ludzie, detal i ruch nowojorskiej ulicy. Wystawa czynna do końca festiwalu.

Reporterki: Magdalena Wdowicz-Wierzbowska Portrety polskich reporterek. Wystawa czynna do końca festiwalu.

18:00 Beata Chomątowska, Betonia. Podróż po blokowiskach Europy.

19:00 Agata Grabowska, Katarzyna Gałek, Marcin Goczur, Karol Rubinkiewicz – projekt Światła Małego Miasta. Projekt badawczo-reporterski Instytutu Reportażu opisujący codzienność najmniejszych polskich miast.

20:00 Katarzyna Boni, Kontener. Miasto-obóz. O jordańskim Zaatari, drugim na świecie pod względem liczby ludności obozie dla uchodźców.

21:00 Świat bez fikcji: Praca po polsku. Dyskusja z udziałem Adriany Rozwadowskiej (Gazeta Wyborcza), Olgi Gitkiewicz (Nie hańbi) i Marka Szymaniaka (Urobieni).

SOBOTA, 7 LIPCA

10:00 – 15:00 Laboratorium reportażu z Marcinem Kąckim Warsztaty reporterskie Miasta Literatury UNESCO Liczba miejsc: 12, obowiązuje rejestracja na www.pisz.miastoliteratury.pl

13:00 Małgorzata Nabel-Dybaś, Pamiętnik z wieżowca Małgorzata. Historia bloku, historia regionu, historia kraju. (Dolne Młyny)

14:00 Anna Kłosek, UN-POSED NY. Spotkanie z członkinią kolektywu fotoreporterskiego Un-Posed. (Dolne Młyny)

15:00 Anna Dudzińska, Ulice Węglowe. O górnikach zwalnianych z kopalni, biedaszybach i problemach Śląska z 2004 roku z perspektywy korespondentki z Dubaju. (Dolne Młyny)

16:00 Aleksandra Łojek, Belfast. 99 ścian pokoju. Historia, ideologia i codzienność miasta, które składa się z różnic. (Dolne Młyny)

16:00 #opartenafaktach na festiwalu NON-FICTION: Marek Szymaniak, Urobieni. Niewygodna prawda o polskim rynku pracy. (Kawiarnia Literacka)

17:00 Paulina Wilk, Pojutrze. O miastach przyszłości. Czy w miastach przyszłości androidy będą śnić o elektrycznych owcach? (Dolne Młyny)

18:00 Filip Springer Polskie miasta – co poszło nie tak? (Dolne Młyny)

19:30 Laureaci Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego: Rana Dasgupta. Spotkanie z autorem Delhi, Stolica ze złota i snu, laureatem Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego 2017 za Reportaż Literacki i Nagrody im Emile’a Guimeta. (Dolne Młyny)

21:00 Od reportażu do dokumentu: Lidia Duda. Spotkanie i pokaz reportażu: Nie zgadzam się na świat, w którym żyją moi bohaterowie i dokumentu: Uwikłani. (Dolne Młyny)

22:30 Z białasami trwamy. Koncert: Piernikowski. Bilety 25/35pln (Dolne Młyny, ZetPeTe)

NIEDZIELA, 8 LIPCA
(Dolne Młyny)

15:00 Ewelina Kosałka-Passia, Między schodami. Jak wyglądało życie w Będzinie w 1944 roku? I dlaczego w tej historii kluczową rolę miał schowek pod schodami?

16:00 Joanna Czeczott, Petersburg. Miasto Snu. Geograficzny wschód, kulturowy zachód. O mieście pełnym paradoksów.

17:00 Premiery NON-FICTION: Ola Synowiec, Dzieci szóstego słońca. W co wierzy Meksyk. O współczesnym Meksyku, w którym coca-cola bywa świętym napojem, a czarownicy mają strony na facebooku.

18:00 Francesco M. Cataluccio, Czarnobyl. Domy bez ludzi? Zapomniana historia miasta przed katastrofą.

19:00 Damian Lemański, Lunik IX. Opowieści z romskiego osiedla w Koszycach.

20:00 Marcin Kącki, Poznań. Miasto grzechu i Białystok. Biała siła, czarna pamięć. Miasto: tajemnica bolesna. Nieprzepracowane traumy, niewypowiedziane historie.


AKADEMIA NON-FICTION: MIASTO
(Pawilon Wyspiańskiego, Pl. Wszystkich Świętych 2)

Piątek, 6.07.2018 r.

14:00 Prof. Kazimierz Wolny-Zmorzyński: Źródła informacji miejskiego reportera. Gdzie szukać dobrego tematu, a które tropy prowadzą donikąd?

16:00 Prof. Igor Borkowski: Reporter w małym mieście. Co dostrzega na prowincji, co go w niej urzeka, dziwi, prowokuje?

Sobota, 7.07.2018 r.
15:00 Marek Miller: Od szczegółu do ogółu. Poznamy dzieje Bazaru Różyckiego i dowiemy się, jak przez pryzmat jednego miejsca można opisać specyfikę całej Warszawy.

17:00 Julianna Jonek: Warsztat redakcji. Piszemy i wrzucamy do druku? Nic podobnego. Końcowy tekst może zupełnie różnić się od pierwszej wersji. Dowiemy się też, jak oddać klimat opisywanego miejsca.

Niedziela, 8.07.2018 r.

14:00 Prof. Jacek Wasilewski: Narracje o metropoliach. Jak opowieści o mieście i relacji miasto-człowiek kierują naszymi ocenami?

16:00 Dawid Serafin: Magiczny Kraków? To tylko pozory. Jak w mieście Lajkonika i deszczu na Brackiej znaleźć mroczny temat, dobrze go udokumentować i sprawnie napisać.

lipca 03, 2018

News: Białostockie Śledzie Książkowe

News: Białostockie Śledzie Książkowe
Znacie już Białostockie Śledzie Książkowe? Pod koniec 2017 roku ruszyły w Białymstoku publiczne regały na książki i działają. A ludzie do nich zaglądają!

Regały mają kształt ryby i są wypełnione książkami (w różnym stopniu, na niektórych przystankach znajdziemy tylko kilka egzemplarzy). Regały są otwarte, można z nich brać książki, czytać w autobusach i w domu a następnie zwracać. Można także dzielić się lekturami i umieszczać w regałach książki z własnej biblioteki, do których my już nie zajrzymy.

Białostockie Śledzie Książkowe, to wyraz zaangażowania miasta  w bookcrossing, który funkcjonuje w wielu miastach w Polsce i zagranicą. Świetna inicjatywa!

lipca 01, 2018

Lifestyle: 3 książki o dobrym jedzeniu

Lifestyle: 3 książki o dobrym jedzeniu


Smaczne jedzenie to zdecydowanie za mało. Jedzenie powinno być dobre. A dobre, to takie, które nas odżywia i karmi w pełnym znaczeniu tych słów. Które nie zagłusza głodu, ale odpowiada na potrzeby. To jedzenie, które nie jest źródłem zniszczenia i krzywdy. Jedzenie wegańskie i wegetariańskie. Takie, którego przygotowywanie, spożywanie i współdzielenie sprawia przyjemność. Które nie wiąże się z marnotrawstwem. Jeść dobrze, to jeść świadomie. Trzy książki, napisane z takim właśnie świadomym podejściem do jedzenia, chciałabym Wam dziś gorąco polecić. Książki, które są czymś więcej niż tylko zbiorami przepisów i kolorowych zdjęć. Myślę, że tak jak ja, większość z Was znajdziecie w nich także coś, czego wcale nie szukała, choć prawdopodobnie potrzebowała.

1. Maia Sobczak, „Qumam kasze. Do ostatniego okruszka”, Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2018


 „Pamiętaj, że rzeczy najprostsze i właśnie te codzienne kształtują to, kim jesteś – jak niewielka kropla, bez zbędnego pośpiechu drąży niestrudzenie skałę – a kupując coś, zawsze przy okazji nabywasz kawałek siebie. Nie zmarnuj tej miłości”.

Powyższy cytat otwiera książkę Mai Sobczak i od razu zawiera w sobie motyw przewodni książki, czyli ideę zero waste. Zaczynam od tej książki, bowiem wykorzystywanie resztek jest czymś co łączy wszystkie 3 pozycje, ale u Mai Sobczak jest to prawdziwa filozofia życia.

„Żyjemy w czasach przesytu, ogólnego nadmiaru – informacji, jedzenia, czy gromadzonych rzeczy. Mimo to jesteśmy wiecznie głodni nowego, wręcz spragnieni i nienasyceni, po omacku szukając satysfakcji nie tu, gdzie trzeba. Pracujemy dużo, żeby mieć dużo i móc dużo, a tak naprawdę nie wykorzystujemy w pełni własnych możliwości czy talentów, część wyrzucając nieświadomie do śmieci” – pisze autorka. Tłumaczy także czym jest jej osobista filozofia no waste. „To szeroko rozumiana myśl o szacunku do siebie, swojej pracy, talentów, które dzięki tym zmianom i oszczędności mogę rozwijać, o miłości do ziemi, bo to z niej wszystko wyrasta, to ona rodzi i karmi wszystko, co nas otacza.”


Maia Sobczak przypomina, że w Polsce co roku wyrzucamy i marnujemy około 9 milionów ton jedzenia, które są przecież warte czas, pieniądze, czy zaangażowanie. W swojej nowej książce pokazuje jak możemy to zmienić. Podsuwa pomysły, snuje historie, daje wskazówki i inspiruje. Zachęca, by zjadać do ostatniego okruszka. By zjadać jedzenie dobre, nie perfekcyjne. „Jedzenie nie musi być perfekcyjne, żeby było wartościowe – zupełnie tak samo jak ty czy ja” – pisze.

Co mnie szczególnie urzekło? Styl autorki, jej rodzinne opowieści i sałatka owocowo-warzywna. Nigdy bym nie pomyślała, że pomidor i sałata może pasować do malin, jeżyn, czy porzeczek, ale pasuje. Do innych owoców także.


2. Eryk Wałkowicz, „Roślinny lunchbox dla każdego”, Flow books, Kraków 2018


Eryk Wałkowicz jest weganinem i dyplomowanym dietetykiem. W swojej książce odpowiada na wiele pytań dotyczących zdrowej kuchni i zbilansowanych posiłków. Dokładnie opisuje sposób, w jaki powinniśmy/nnyśmy komponować nasze codzienne menu. Pisze także o odpowiednim pakowaniu, przechowywaniu i ewentualnym odgrzewaniu jedzenia. Zgodnie z tytułem, chodzi w końcu o lunchbox, a więc jedzenie, które możemy ze sobą zabrać do pracy, czy do parku. Lunchbox roślinny, a więc wegański a przy tym taki, który zaspokoi głód, będzie bogaty w składniki odżywcze i da energię. 

Autor proponuje jedzenie dostosowane do naszych możliwości i potrzeb, a więc zarówno takie, które przygotujemy szybko (np. miksując odpowiednie składniki na koktajl), jak i to bardziej pracochłonne, ale też intrygujące (jak bataty nadziewane zieloną soczewicą i pomidorami). Eryk Wałkowicz wskazuje też różne ułatwienia i zachęca do wykorzystywania resztek oraz do gotowania na zapas i zamrażania. Po wszystkich tych informacjach wstępnych serwuje też solidną porcję przepisów na śniadanie, kanapki, przekąski, mały lunch, obiad, koktajle i napoje, słodkości oraz dodatki.

Co mnie szczególnie urzekło? Czytelność książki, jej strona estetyczna, a przede wszystkim - duży nacisk na kwestię zdrowia. Co ważne i rzadko spotykane w typowych książkach kucharskich, tu przy każdym przepisie znajdziemy informacje dotyczące wartości odżywczych danego posiłku – kaloryczności, ilości białka, węglowodanów, tłuszczy, wapnia oraz żelaza.


3. Katarzyna Kędzior, „Slow west wege. Kochaj, gotuj i żyj na całego!”, Babaryba, Warszawa 2018


To chyba najbardziej osobista książka w zestawie. Katarzyna Kędzior dzieli się w niej historią opuszczenia miasta i przeprowadzki na wieś. Historią zmiany. Jak sama pisze, postanowiła żyć poza systemem. Teraz, wraz z partnerem, prowadzą dom gościnny „U Lokusza” w Potoczku w Kotlinie Kłodzkiej. W miejscu, gdzie nie ma przystanków autobusowych, ani asfaltowych dróg, ale są cisza, strumyki oraz malownicze widoki na góry, łąki i lasy. Cuda, które Katarzyna uwiecznia na kliszy. Autorka książki nie tylko bowiem gotuje, ale też fotografuje. Pragnie zatrzymać piękno, uchwycić chwile, ludzi i emocje.

Kuchnia autorki również wyróżnia się spośród całej trójki. Jest pięknie prosta. Z dużym naciskiem na sezonowość.  Jest też tworzona z produktów bardzo łatwo dostępnych.

W książce znajdziemy sto przepisów podzielonych na sześć działów: dzień dobry, do syta, na słodko, do słoika, z resztek oraz nie kupuj. Przepisy zaprezentowane są w sposób bardzo przejrzysty, z podaniem wszystkich pomocnych informacji.

Co mnie szczególnie urzekło? Pomysł połączenia opowieści o jedzeniu z opowieścią o życiu i fotografiami autorki. Autentyczność tej książki. Jej szczerość i prostota.

Copyright © 2016 Projekt: książki , Blogger