Michał Cichy jest czarodziejem codzienności, który magię
świata wydobywa z nawet najbardziej prozaicznych elementów rzeczywistości. Z deszczu
i wody na ulicach, spaceru z psem, z topniejącego śniegu i płynących ulicami pojazdów. Ale także ze wschodzącego
słońca, czułości ptaków, czy z pierwszego wiosennego deszczu. Fragmenty dnia
powszedniego, na które zwykle nie zwracamy uwagi, u Michała Cichego wysuwają
się na pierwszy plan. Stają się głównymi bohaterami jego opowieści. Podobnie
jak ludzie, których na co dzień nie widzimy lub nie chcemy widzieć. Bezdomni,
osiedlowi dresiarze, starzy, chorzy... U Cichego wszyscy są ważni. Mają imiona,
lub chociaż ksywki. Mają swoją historię i potrzeby. Stają się ludźmi, o których
chcemy słuchać.