Po ubogim w zapowiedzi wydawnicze grudniu, w styczniu znów jest w czym wybierać. Wśród nowości i wznowień wybrałam siedem tytułów.
1.Therse Bohman, „O zmierzchu”, Pauza
Opis wydawcy: Karolina Andersson, badaczka modernizmu cieszącą się uznaniem w środowisku historyków sztuki, jest w średnim wieku, nie ma dzieci ani stałego partnera i nie czuje się w życiu spełniona. Pewnego dnia pod opiekę pani profesor trafia młody doktorant twierdzący, że odkrył nieznaną dotąd, niezwykle utalentowaną malarkę. Czy wreszcie nadszedł długo oczekiwany przełom w życiu Karoliny?
Therese Bohman stworzyła bohaterkę podobną do naszych znajomych i przyjaciółek. Jaka jest rola singielek w średnim wieku w naszym społeczeństwie? Czego pragną te kobiety, kogo szukają? Co jest w życiu najważniejsze? W powieści nominowanej do prestiżowej Nagrody Augusta autorka próbuje odpowiedzieć na te skomplikowane pytania.
2. Sylvia Plath, „Szklany klosz”, Marginesy
Opis wydawcy: Szokująca, realistyczna i niezwykle
emocjonalna powieść o kobiecie wpadającej w paszczę szaleństwa.
Esther jest wyjątkowo inteligentna, piękna, utalentowana,
jednak powoli jej świat się rozpada – i być może nie ma już dla niej ratunku.
Kiedy ma dziewiętnaście lat, przyjeżdża do Nowego Jorku –
miasta spełnienia, szczęścia, zabawy, kariery – na miesięczny staż w redakcji
miesięcznika dla dziewcząt. Ma poznać miasto, spędzić miło czas. Esther nie
potrafi się jednak odnaleźć. Nie ma ochoty na nocne zabawy, nie umie znaleźć
odpowiedniego towarzystwa, jest zniechęcona. Odkrywa, że dobre oceny, które
zawsze zdobywała w szkole, tutaj nie mają znaczenia. Esther nie umie
zdecydować, na czym jej zależy, co ją interesuje, czy w ogóle istnieje taka
rzecz. Nie czuje się taka jak inne dziewczyny – śliczne, uśmiechnięte i
zadowolone z życia. Przychodzi załamanie…
Sylvia Plath, w swojej kanonicznej powieści, brawurowo
wciąga czytelników w chorobę Esther, a jej załamanie nerwowe jest przedstawione
w tak wiarygodny sposób, że wydaje się racjonalne. Szklany klosz to
podróż do najmroczniejszych i najbardziej przerażających zakamarków ludzkiej
psychiki. Powieść ukazała się pod pseudonimem Victoria Lucas w Wielkiej
Brytanii w styczniu 1963 roku. Niecały miesiąc później Sylvia Plath popełniła
samobójstwo.
3. Miranda July, „Pasujesz tu najlepiej”, Pauza
Opis wydawcy: Czy pływaczka musi naprawdę pływać? Kto z nas
nie boi się tajemniczej postaci zakradającej się w nocy po schodach? Jak zwabić
ukochaną osobę, kiedy nie mamy odwagi opowiedzieć jej o naszych potrzebach? Czy
uda nam się spokojnie usiąść przy jednym stole z kimś, kogo traktowaliśmy jak
własne dziecko, dopóki niepostrzeżenie nie zaczął się spotykać z naszym byłym
partnerem? To nie poradnik, ale autorka udzieli nam pewnych życiowych
podpowiedzi.
W szesnastu krótkich tekstach Miranda July opowiada historie
ludzi zakochanych, samotnych, poszukujących, często zagubionych, ale jednak
wierzących w to, że się uda.
Opis wydawcy: Morderstwo w Damaszku i miłość zdolna ocalić życie młodego
człowieka – najnowsza powieść syryjskiego mistrza opowieści!
Sofia jest do szaleństwa zakochana w Karimie, jednak na męża
wybiera nie jego, lecz bogatego złotnika. Po kilku latach, gdy Karim zostaje
niesłusznie posądzony o zabójstwo, Sofia ratuje mu życie. Przepełniony
wdzięcznością Karim obiecuje jej, że kiedy tylko zaistnieje taka potrzeba,
zawsze będzie stał przy niej.
To misternie osnuta i wciągająca opowieść o ludzkich
namiętnościach, tęsknocie i poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, która –
choć toczy się wśród pierwszych płomieni Arabskiej Wiosny – mogłaby wydarzyć
się wszędzie.
5. Joanna Bator, „Chmurdalia”, Znak
Fragment książki: Pod
mym oknem Cyganka stojała cała zbroczona w krwi, śpiewa córce Jadzia Chmura.
Matka wydobywa z siebie głos, kusi śpiewem syrenim i krąży jak nakręcona. Córka
jest nieruchoma i cicha, jak zasnęła, tak śpi. Obudź się, śpiąca królewno!
Dominika nie słyszy słów Jadzi, tylko puste dźwięki, opadają jak wirujące w
wodzie strzępki materii. Najgorsze, że w jej śnie niczego nie można policzyć.
Zaczyna od jeden, ale już dwa wymyka się i rozpływa, a na jego miejsce
nadciągają białe ławice, chmary, roje, chmury. Czasem Dominika czuje zapach i
chwyta się go jak nici Ariadny; korzenny zapach sklepów kolonialnych,
egzotycznych bazarów, o których kiedyś czytała, i zapach spalonego mięsa,
splecione.
6. Joanna Bator, Piaskowa góra, Znak
Opis wydawcy: Jadzia toczy się i kula. Dominika jest lekka i
krucha. Gdyby Jadzia ją przysiadła, kostki córki chrupnęłyby jak wafelek do
lodów. Jednak Dominika nadrabia szybkością, robi uniki. Podskakuje i wygina się
jak zając z radzieckiej kreskówki. Każde zbliżenie Dominiki i Jadzi grozi
kolizją, niebezpieczeństwo wzrasta proporcjonalnie do odległości, z jakiej na
siebie wpadają. Jadzia jest zawsze w tym samym miejscu, to Dominika odlatuje
lub nadlatuje lotem koszącym. Ląduje awaryjnie na Piaskowej Górze, aż iskry się
sypią, zanim wyhamuje, i już po chwili wzbija się do lotu w obłoku kurzu.
[fragment]
[fragment]
7. Anna Cieplak, „Lekki bagaż”, Znak
Opis wydawcy: Co można robić, gdy wybrało się małe
miasteczko zamiast kariery w korpo? Można pomagać tak zwanym wykluczonym i
pisać granty zamiast wierszy (Wera). Można być nauczycielem, który chce słuchać
swoich uczniów (Olkowy). Można pisać w lokalnych mediach teksty o przekrętach,
choć klikają się słabiej niż horoskopy (Baśka). Przyjaciele, którzy mają odwagę
robić rzeczy ważne i na przekór. Tylko kim okażą się w momencie próby, gdy
rzeczywistość postanowi sprawdzić ich idealizm? I czy pozornie lekki bagaż
wczesnej dorosłości nie zacznie im ciążyć?
Anna Cieplak po raz kolejny udowadnia, że ma świetne ucho i oko na otaczającą rzeczywistość. Jak nikt inny portretuje początkujących dorosłych z czułością i wyrozumiałością dla ich niedoskonałości, frustracji i marzeń. Wie, o czym pisze.
Anna Cieplak po raz kolejny udowadnia, że ma świetne ucho i oko na otaczającą rzeczywistość. Jak nikt inny portretuje początkujących dorosłych z czułością i wyrozumiałością dla ich niedoskonałości, frustracji i marzeń. Wie, o czym pisze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz